sobota, 28 listopada 2015

Recenzja płytki do stempli BPL-029 (stamping plate review)

11 komentarzy :

Kilka tygodni temu zaczęłam współpracę z Born Pretty Store, zapewne każda z Was - lakieromaniaczek - zna ten sklep internetowy. Alice pozwoliła mi wybrać kilka rzeczy, które chciałabym przetestować. Postanowiłam, że będą to płytka do stempli BPL-029 i lakier termiczny, który pokażę Wam w najbliższym czasie.

Płytkę znajdziecie w dziale nail art, dokładnie TUTAJ.


 Płytka zabezpieczona jest niebieską folią - nie zapomnijcie jej zdjąć przed użyciem.



Na płytce znajdziecie 14 dużych i 7 małych wzorów.



Tutaj możecie zobaczyć wszystkie wzory z płytki odbite na kartce.

A tutaj pierwsze mani z użyciem tej płytki.



Użyłam:


Vipera, Natalis, 288
Golden Rose, Rich Color, 76
Lovely, Matte Top Coat


Jak dla mnie płytka ma piękne wzory. Zrobiona jest z wielką precyzją i będę używać jej bardzo często.


Możecie użyć mojego kodu na 10% rabatu podczas zakupów :)

BYAX31

sobota, 21 listopada 2015

Sowy z płytką BP-54

21 komentarzy :

W końcu coś nowego! Poprzednie zdobienie nosiłam równy tydzień, jestem aż pod wrażeniem dla samej siebie, bo to chyba mój rekord w ostatnim czasie!
Wczoraj o godzinie 15:30 usiadłam przed moją szufladą z lakierami i innymi akcesoriami i nie miałam żadnego pomysłu co mogłabym stworzyć na moich paznokciach, co było straszne! Aż tu nagle zadzwonił domofon: "Poczta!" usłyszałam, i miły pan przyniósł mi paczkę z moją nagrodą od Jagodowej! Dzień od razu stał się lepszy :) Jeszcze raz bardzo dziękuję za nagrodzenie mojej pracy :)
Od razu zaczęłam się do rozpakowywania przesyłki i naprawdę, nie miała ona dna! Znalazłam tam mnóstwo dobroci, a płytka do stempli, którą dzisiaj Wam zaprezentuję już dawno skradła moje serce i w końcu trafiła do mojej kolekcji :) (resztę rzeczy, które dostałam przedstawię w listopadowym podsumowaniu).

Do wykonania użyłam:



Golden Rose, Rich Color, 111
Golden Rose, Rich Color, 110
Lovely, Classic Nail Polish, 34
Sally Hansen, Insta-Dri Top Coat
Płytka do stempli BP-54




niedziela, 15 listopada 2015

Złote

18 komentarzy :

Dzisiejsze zdobienie wykonałam na wyjście do teatru. Początkowo miałam inną koncepcję, ale jednak to nie było "to". Dopiero to dopasowało się do mojej sukienki.

Szkoda trochę, że stempelki się troszeczkę rozmazały. (na zdjęciach widać to bardziej niż w rzeczywistości) Nie ukrywam, że się spieszyłam z tym mani i pewnie gdybym poczekała jeszcze kilka sekund wszystko byłoby tak jak należy. Uczymy się na błędach, więc zapamiętam tą lekcję. No i nie będę się też ukrywała z niedoskonałościami, więc prezentuję Wam tu to wykonanie.

Nie wiem czy bardzo to widać, ale stempelek pochodzi ze świątecznej płytki, odbiłam pół choinki, która znajduje się w samym centrum blaszki :)


Złoty lakier to oczywiście mój ulubiony Sally Hansen Satin Glam, Go Gold 01, a stemple odbiłam lakierem Lovely nr 34. Całość pokryta jest top coat'em SH Insta-Dri.




środa, 11 listopada 2015

"Paznokcie na poziomie" i tajemnicze pudełko z Sephory (recenzja produktów)

10 komentarzy :

Witajcie :)

Dzisiaj mam Wam do pokazania rzeczy, które wygrałam w konkursie na blogu World of Colors, za co jeszcze raz ogromnie dziękuję!

Nagrodą są: książka Marzeny Kanclerskiej, stylistki paznokci, właścicielki salonów Nail Spa, "Paznokcie na poziomie" oraz pudełko z Sephory, w którym znalazłam 2 zmywacze, oliwkę wzmacniającą paznokcie i nawilżającą skórki, a także zestaw naklejek.



Przejdźmy do opisu :)


W pierwszej części książki zawarte są informacje na temat dbania o dłonie i paznokcie, autorka podaje nam jakie narzędzia do manicure powinny znaleźć się w naszym posiadaniu oraz jak wykonać właściwy manicure.
 

Druga część książki to stylizacje. Znajdziemy ich tu aż 31 i z pewnością każdy znajdzie coś dla siebie :)

Między stylizacjami paznokci znajdziemy kilka fajnych i ciekawych cytatów:



Polecam książkę każdemu, kto dopiero zaczyna swoją przygodę ze zdobieniem paznokci, ale także osobom, które "siedzą" już w tym od jakiegoś czasu, być może znajdą tu coś czego nie wiedziały, a także trochę inspiracji.

Zawartość pudełka z Sephory:


1. Express nail polish remover for feet


Sposób użycia: Potrząsnąć zamknięte pudełko przed i po użyciu. Włożyć pomalowane paznokcie, pojedynczo, jeden po drugim, w nasączoną wcześniej gąbkę. Przekręcać, by lakier się zmył.

Moja opinia: Użyłam go do zmycia czarnego lakieru i za pomocą gąbeczki pozbyłam się go naprawdę szybko. Niestety, nie zmywa lakieru przy krawędziach bocznych przy skórze oraz trochę brudzi skórę dookoła. Ma ładny zapach.

2. Instant nail & cuticle care


Sposób użycia: Umieść palec w gąbce, pocieraj, a w 1 minutę paznokcie staną się naprawione, odżywione i wzmocnione dzięki olejkowi Camelia. Preparat działa także na skórki kojąc je i nawilżając. Nie trzeba spłukiwać.

Moja opinia: Po wyjęciu palca z gąbki jest on porządnie natłuszczony. Paznokcie błyszczą, a gdy resztki wmasujemy w dłonie, są one naprawdę miękkie i dobrze nawilżone. Produkt bardzo ładnie pachnie.

3. Instant nail polish remover for glitter (and nail patches, nail tattoos, pen..)


Sposób użycia: Umieść palec w gąbce, pocieraj do momentu aż lakier zniknie.

Moja opinia: W pojemniku są dwie gąbki: jedna jest miękka i to ona jest nawilżona zmywaczem, druga, znajdująca się po środku, jest szorstka i to ona jest odpowiedzialna za usunięcie naszego lakieru. Użyłam tego zmywacza do pozbycia się piasku z Wibo, który pokazywałam w poprzednim poście. Muszę przyznać, że jestem bardzo zadowolona z działania tego preparatu. 2 minuty i nie było śladu po lakierze na żadnym paznokciu! W dodatku zmywacz ma ładny zapach :)



Słyszałyście o tej książce?

Miałyście okazję używać któregoś z produktów Sephory? A może któryś z nich Was zainteresował i pomyślicie nad jego zakupem?

poniedziałek, 9 listopada 2015

Wibo, WOW Glamour Sand, nr 4

14 komentarzy :

Kolejny piasek, tym razem z Wibo, pewnie większości z Was bardzo dobrze znany. Dzięki temu lakierowi możemy uzyskać wspaniały efekt na paznokciach z milionami mieniących się drobinek. Za niezbyt wysoką cenę mamy ten szybko wysychający lakier, który przyciągnie wiele spojrzeń, szczególnie gdy świeci słońce :) (co prawda o tej porze roku ciężko o słońce, ale mi udało się zrobić kilka zdjęć właśnie dzisiaj, kiedy słońce świeciło dosłownie przez chwilę, żeby pokazać Wam te piękne drobinki).

 
Drobinki w buteleczce

 

 Całość pokryłam top coat'em Sally Hansen.