niedziela, 29 maja 2016

Neonowe

18 komentarzy :

Dzisiaj super neonki, które idealnie pasowały do czarnego outfitu, który miałam na sobie w piątek na balu pomaturalnym (tak, miałam coś takiego). W kolorowych światłach naprawdę świetnie wyglądały! Szkoda, że zapomniałam zrobić jakiekolwiek zdjęcie...

Lakier Life nr 97 nałożyłam w ilości dwóch warstw na dwie warstwy białego Golden Rose Rich Color 76. Stemple z płytki Qgirl-030 odbiłam przy pomocy Golden Rose Rich Color 35.






W końcu zainwestowałam w statyw do mojej lustrzanki, więc z posta na post zdjęcia powinny być coraz lepsze :D (muszę wyczuć jeszcze ustawienia)

Znowu zapraszam Was do "lajkowania" fanpage'a Nail Art by Adrianna

Lubicie neony na paznokciach?

środa, 25 maja 2016

Syrenkowe mani z Golden Rose, Ice Chic nr 71

16 komentarzy :

Dzisiaj ciemniejszy lakier niż ten w poprzednim poście, dalej z nowej serii lakierów Golden Rose, Ice Chic. Naprawdę jak tylko otwieram szufladę z lakierami to decyduję się na jakąś nowość z tej serii i z każdego koloru jestem na razie zadowolona.

Jest to numer 71. Piękny morski kolor z połyskiem. Kryje po 2 warstwach. Rozprowadza się bez problemu, nie zalewa skórek i szybko schnie. I ma również super połysk!



Kolor ten przypomniał mi pewien lakier z Manhattanu, którego użyłam do mojego sylwestrowego mani, kiedy to na jednym paznokciu znalazł się wzór syrenki. Tamto zdobienie bardzo mi się podobało, dlatego postanowiłam odtworzyć tę syrenkę na wszystkich paznokciach.

Od lewej: Golden Rose, Ice Chic, 71; Golden Rose, Rich Color, 35; Golden Rose, 318
Wzór pochodzi z płytki hehe 005, którą otrzymałam od Lady Queen, znajdziecie ją tutaj (robiąc zakupy w LQ możecie użyć mojego kodu rabatowego widocznego w lewej kolumnie na blogu).



Podoba Wam się kolor lakieru? 
Lubicie syrenkowe motywy?

Chciałam Was również zaprosić do "lajkowania" fanpage'a tego bloga - nowiutki i świeżutki: https://www.facebook.com/nailartbyadrianna/

środa, 18 maja 2016

Golden Rose, Ice Chic, 81 i róża

21 komentarzy :

Przyszedł czas na aby pokazać Wam kolejny lakier z serii Ice Chic. Tym razem z gamy pastelowych kolorów. Ogólnie to lakiery z tej serii totalnie skradły moje serce, także spodziewajcie się ich tutaj często (mam jeszcze 6 kolorów do pokazania, których do tej pory nie było na blogu).

Dzisiejszy kolor to numer 81. Na zdjęciach wyszedł ciemniejszy niż jest w rzeczywistości i bardziej niebieski. Jak dla mnie ma on kolor taki pośredni, między błękitem a miętą. Na dodatek ma piękny różowy shimmer.

Lakier bardzo dobrze się rozprowadza, nie zalewa skórek. Do idealnego krycia potrzeba 3 warstw. Szybko wysycha.




Postanowiłam dodać jakiś mały akcent do tego koloru i padło na pojedynczą różę z płytki BPL-029, z której zrobiłam naklejki. Pokolorowałam je: (od najjaśniejszego) Rimmel, 60 sec super shine, 262; Rimmel, Rita Ora, 270, Golden Rose, Ice Chic, 34. Stemplowałam Lovely, Classic Nail Polish, 34


Podoba Wam się ten kolor?

sobota, 14 maja 2016

Golden Rose, Ice Chic, 55

22 komentarze :

Dzisiaj na moich paznokciach zobaczycie tylko kolor - w błysku i w macie. Niestety cały tydzień byłam chora i trudno było mi malować paznokcie cały czas z chusteczką w ręce. Na dodatek miałam kolejne 2 egzaminy (zostały jeszcze 3 ;-;).

Lakier, który dzisiaj Wam pokazuję to Golden Rose, Ice Chic nr 55. Jest to taki pośredni odcień fioletu, bo jest zdecydowanie jaśniejszy od numeru 54 (niedługo Wam go również pokażę), ale jest też ciemniejszy od wielu fioletów, które mam. Jednakże bardzo przypadł mi do gustu.

Konsystencja lakieru pozwala nam na jego dobre rozprowadzanie, a pędzelek na precyzję. Lakier nie zalewa skórek. Szybko wysycha. A do idealnego krycia wystarczyły dwie cienkie warstwy. Na dodatek ma piękny połysk.

Kolor było mi bardzo ciężko uchwycić na zdjęciach, ale nie jest aż tak źle.




Zrobiłam go również w wersji matowej:


 Lakier ten i inne z tej serii kupicie w internetowym sklepie Golden Rose lub na ich wyspach.

Macie ten kolor albo jakiś inny z serii Ice Chic? Lubicie?

sobota, 7 maja 2016

1. urodziny bloga!

18 komentarzy :

Ostrzeżenie: post tasiemiec

Nie mogę uwierzyć, że już rok prowadzę tego bloga! 

Dlaczego założyłam bloga?

Moja przygoda z malowaniem paznokci zaczęła się już w 1 klasie gimnazjum. Pamiętam, że jak tylko przychodziłam do szkoły z lakierem na paznokciach, nawet jeśli był w nie rzucającym się w oczy kolorze, to moja wychowawczyni z okiem sokoła od razu przynosiła mi zestaw wacików i zmywacz do paznokci. Można więc powiedzieć, że mój lakieroholizm zrodził się z buntu.
Pamiętam, że rok temu szukałam w internecie opinii o pewnym lakierze z Lovely i trafiłam na bloga Jagodowej i od razu przeczytałam wszystkie jej wpisy. W między czasie, za pośrednictwem jej bloga znalazłam Wasze blogi, które czytuję regularnie do dziś. I właśnie wtedy zrodził się w mojej głowie pomysł aby dołączyć do tej blogowo-lakierowej rodzinki. To właśnie wtedy znalazłam jeden z pomysłów na moje życie. A decyzji nie żałuję, bo uwielbiam to co robię i lubię Wam to pokazywać :)

Postępy?

Czasami aż wstyd mi oglądać to co wstawiałam tu na samym początku... Każdy paznokieć innej długości, niewyrównana linia lakieru przy skórkach, które często były zalane, tak zwane "kołdra pattern" na lakierze, który nie zdążył wyschnąć przed spaniem. 
Obserwując Wasze blogi wiele się nauczyłam i dziękuję Wam za to, chociaż może nie jesteście świadome, że uczyłyście mnie sztuczek.
Moje zdobienia nie są idealne i pewnie bardzo dużo im do tego ideału brakuje, ale są coraz lepsze i będą jeszcze lepsze (taką mam nadzieję).
A w wolnym czasie robią hybrydy koleżankom. 

Osiągnięcia?

Pamiętam jakby to było wczoraj, kiedy dostałam maila od Riny z Lady Queen, która zaproponowała mi testowanie produktów z ich sklepu. Było to jakoś w październiku, byłam w szkole, akurat była przerwa, a my mieliśmy iść grupą do kina w ramach lekcji historii. Pamiętam jak podskakiwałam w miejscu z uśmiechem od ucha do ucha. I wtedy pomyślałam, że zaczyna robić się poważnie.

Po kilku tygodniach dostałam maila od Alice z Born Pretty Store, która również zaproponowała współpracę. Ucieszyłam się chyba jeszcze bardziej, bo byłam zakochana w ich produktach.

W między czasie wygrałam kilka konkursów i dostałam paczkę do testów od EdBeauty.

1 kwietnia, będąc na zakupach i stojąc przy wyspie Golden Rose nie mogłam się zdecydować, który lakier wziąć tym razem, więc postanowiłam, że przejdę się jeszcze po sklepach i wrócę na sam koniec jak przemyślę wybór. Właśnie wtedy, będąc w przymierzalni dostałam maila od przedstawicielki Golden Rose, której spodobała się moja prezentacja ich nowych lakierów Ice Chic i zaproponowała przetestowanie innych lakierów z tej serii oraz udostępnienie mojej pracy na ich facebook'u (wpis ten możecie zobaczyć TUTAJ, moje paznokcie uzbierały ponad 2200 "lajków").

Po kilku dniach inne moje paznokcie znalazły się na oficjalnym profilu na instagramie Wibo, gdzie uzbierały ponad 650 "lajków".

Moimi pracami udało mi się nawet zainspirować kilka osób! 

Statystyka: 
( 07.05.2016, godz. 12:33)

Łączna liczba wyświetleń: 17484 ( najwięcej: 1. Polska, 2. USA, 3. Niemcy)
Liczba komentarzy: 909
Liczba obserwatorów: 62
Postów na blogu: (z tym) 82

Plany na przyszłość?

Jestem w trakcie pisania matur, przede mną najdłuższe wakacje w życiu. Zapisałam się już na kurs prawa jazdy, a niedługo trzeba zapisać się do rekrutacji na studia (składam papiery na logopedię, psychologię i pedagogikę wczesnoszkolną z logopedią). 
Mam także plany paznokciowe, a mianowicie chciałabym pójść na pokazy Semilac i jakieś ich kursy. No i na pewno w wolne będę miała więcej czasu na malowanie, więc szykujcie się na więcej postów na blogu!

A teraz czas na urodzinowe zdobienie!

Do wykonania użyłam płytki do stempli X20, którą kupiłam na Aliexpress, dokładnie tutaj i lakierów widocznych na zdjęciu poniżej + stemplowałam Golden Rose Rich Color 35, na to wszystko Sally Hansen Insta-Dri i Matte Top Coat od Lovely. Babeczkę na środkowym palcu narysowałam mazakiem do płyt.

Od lewej: Rimmel, 60 sec super shine, 262; Rimmel, Rita Ora, 270; Catrice, 83; Golden Rose, Ice Chic, 34; Claire's ?; Lovely, Classic Nail Polish, 346


         



środa, 4 maja 2016

Paznokcie jak z porcelany, czyli naklejki BPS C149 w akcji

21 komentarzy :

Paznokcie zmalowane wczoraj wieczorem w ramach odstresowania przed maturą. Już "pierwsze koty za płoty", czyli polski podstawowy i rozszerzony za mną. A przede mną jeszcze 8 egzaminów...

Przed wyjściem z domu uderzyłam przypadkowo dłonią o komodę co poskutkowało złamaniem wskazującego paznokcia przy lewej ręce, tak więc uległ on skróceniu, co możecie zobaczyć na tych zdjęciach, bo miałam okazję zrobić je dopiero około 18:00.

Naklejki dostałam od Born Pretty Store, znajdziecie je w dziale nail art, dokładnie tutaj. Na arkuszu są 4 wzory naklejek, z każdego po wycięciu powinno wyjść po 10 kartoników.


Jeden ze wzorów wypróbowałam na hybrydzie (zobaczycie tutaj) i nie spisał się zbyt dobrze, bo nie chciał się przykleić. Naklejki są troszkę grube. Jednak na zwykłym lakierze (jako bazy użyłam Golden Rose Rich Color nr 76) trzymają się bardzo dobrze. Błękit to Bell HYPOAllergenic nr 046,




Pamiętajcie o kodzie rabatowym przy zakupach w BPS: