wtorek, 19 maja 2015

Peel Off, Base Coat - Miss Sporty




W tym poście opiszę jak zadziałał Base Coat od Miss Sporty, który kupiłam z ciekawości ze względu na jego właściwości.

Peel Off ma być w zastępstwie do zmywacza. Nakładamy go na suchą płytkę paznokcia. Na początku jest on biały, ale z czasem jak wysycha, robi się przeźroczysty, lekko matowy. Bezpośrednio na niego nakładamy wybrany kolor lakieru.

W internecie przeczytałam różne opinie na jego temat, ale większość było negatywnych i użytkowniczki tego kosmetyku mówiły, że lakier schodzi z paznokci sam po zwyczajnym spaniu czy nic nie robieniu. U mnie takiej sytuacji nie było.

Paznokcie malowałam w czwartek wieczorem. Miałam je cały piątek. Postanowiłam zmienić wygląd paznokci w sobotę po południu w związku z nadchodzącym wydarzeniem, by pasowały do sukienki (gala 70 lecia Dziennika Bałtyckiego). Przez czas, gdy lakier był na moich paznokciach wzięłam kąpiel kilka razy, posprzątałam mieszkanie, byłam na rolkach, ale również wykonywałam zwykłe czynności, w tym częste pisanie na klawiaturze. Lakier nie odszedł sam z siebie.

Musiałam pozbyć się go sama. Podważałam go wykałaczką przy skórkach, a resztę ściągałam jak naklejki. Na niektórych paznokciach lakier schodził w całości, na innych trzeba było go zdejmować małymi kawałkami, lecz spełnił swoje zadanie.
zaraz po pomalowaniu




stan paznokci w sobotę rano


zerwane kawałki lakieru

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy komentarz i za to, że odwiedzacie mojego bloga :)