Strony

niedziela, 30 lipca 2017

Under the stars


Nie wiem czy już to zauważyliście, ale jestem wielką miłośniczką niebieskich lakierów do paznokci (i wszystkiego co brokatowe), więc dzisiejszy post nie powinien Was dziwić.

Przedstawiam lakier hybrydowy Madam Glam o jakże magicznej nazwie Under the stars. Możecie zakupić go TUTAJ, w cenie $19.95 (i skorzystać z kodu na -30% Louder30). Na zdjęciach widzicie dwie cienkie warstwy lakieru, ale przysięgam z ręką na sercu, że już po jednej warstwie było super krycie!

Lakiery są "5-free, vegan and cruelty-free". 

I ma w sobie holo drobinki! Zobaczcie zdjęcia!







 Czy skradł Wasze serca, tak jak i moje?


piątek, 21 lipca 2017

Flaming


 Flamingi to bardzo popularny motyw w tym sezonie, więc i na moich paznokciach zagościł taki jeden, w towarzystwie egzotycznych kwiatów.

Za bazę do zdobienia posłużył mi Golden Rose Ice Chic nr 81 - mięta z różową poświatą. Flaming pochodzi z płytki Helen 03, odbiłam go białym lakierem, a następnie pokolorowałam lakierami już na paznokciu. Róż to Rimmel Rita Ora 270 Sweet Retreat. Jasny róż na kwiatach to Rimmel 262 Ring a ring o'roses. Zielony bez nazwy i żółty Golden Rose Ice Chic nr 84. Całość zabezpieczona topem Sally Hansem Ista-Dri.





Podoba Wam się motyw flamingów?
Miałyście już swoje na paznokciach, albo może macie jakieś flamingowe dodatki?

niedziela, 16 lipca 2017

Hybrydowy gradient


Pierwszy raz zrobiłam gradient przy użyciu hybryd! Chyba nie wyszło źle?

Użyłam 3 lakierów Bluesky: fiolet DC101, niebieski DC118 i miętowy A47. Na paznokcie gdzie zrobiłam gradient nakładałam pasy dwóch kolorów i rozmazywałam je suchym pędzelkiem od jednego z nich (do uzyskania w miarę ładnego przejścia kolorów należy "przetrzeć" pędzelkiem kilka razy), po czym utwardziłam w lampie. Czynność powtórzyłam 3 razy, aby uzyskać dobre krycie. Na koniec dałam top, przemyłam cleanerem i zmatowiłam bloczkiem polerskim.



Jak dla mnie kolory super pasują na lato :)
A Wy co sądzicie?

sobota, 1 lipca 2017

Flakies!


Pierwszy raz mogłam użyć flakies, dzięki uprzejmości Bluesky Polska i od razu się w nich zakochałam. Lubię błyskotki, a jak jeszcze są wielokolorowe to w ogóle przepadam! Zobaczcie je w przybliżeniu macro na zdjęciu poniżej - czyż nie są magiczne?
Fiolet to Bluesky DC101. Do idealnego krycia potrzebne są dwie cienkie warstwy, ponieważ lakiery z serii DC to najlepiej napigmentowane lakiery tej marki.






Używałyście już flakies?
Lubicie takie rzeczy?